Kinga Młynarska, o Portrecie niesymetrycznym – recenzja

„Portrecie niesymetrycznym” rzuca się w oczy… życie. Mimo wszystko. Mimo że w gazetach znów pieprzą o końcu świata. Oczywiście, jak wyznaje podmiot, można zbudować schron dla naszych słabości, ale człowiek przeżył już tak wiele rozmaitych końców świata (intymnych i tych szumnie zapowiadanych), że ten przyjmuje ze spokojem.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.