Kinga Młynarska, o Portrecie niesymetrycznym – recenzja 16 listopada, 202027 września, 2022 Izabela Fietkiewicz-Paszek W „Portrecie niesymetrycznym” rzuca się w oczy… życie. Mimo wszystko. Mimo że w gazetach znów pieprzą o końcu świata. Oczywiście, jak wyznaje podmiot, można zbudować schron dla naszych słabości, ale człowiek przeżył już tak wiele rozmaitych końców świata (intymnych i tych szumnie zapowiadanych), że ten przyjmuje ze spokojem. blog Kingi Młynarskiej, dajprzeczytać cały tekst recenzji powrót do strony głównej Koniec srebrnej nitki – głosy o książce